Ściemniałam. Jednak zabrałam się za coś pożytecznego do roboty. Pech.
Dzisiaj druga część krótkich przemyśleń na temat mangi i anime One Piece.
Z tej okazji opowiem wam o reniferze.
No co? Idą święta.
Odc. 2
Sobota z Tony Tony Chopperem
Chopper - niebiesko-nosy renifer, który po zjedzeniu tajemniczego owocu zyskał moc... bycia ludzkim.
Chodzi na dwóch nóżkach, mówi i zachowuje się jak człowiek. A do tego jest lekarzem.
To jedna z moich naj naj w całej serii jak również jedna z głównych postaci, więc tym razem nie narzekam na jego brak (uff, choć raz!).
Chopper ma za sobą smutną i cudownie magiczną przeszłość, a wątek jego dołączenia do załogi pirackiej jest jednym z najfajniejszych. Żeby było pięknie i cudownie, na to wszystko zrobili jeszcze pełnometrażowy film skupiony właśnie na tamtych wydarzeniach (awww, niebo). Film ten za każdym razem wyciska ze mnie wodospady łez i niekontrolowane "awww" więc dla waszego zdrowia psychicznego nie będę się zagłębiać.
Tak jak poprzednio nie będę tu wnikać w świat One Piece, bo byłby to dla was po prostu nudny wykład (a tych dość już mamy na uczelni). Na zakończenie dwie moje prace z naszym reniferem.
Trzymajcie się cieplutko!
P.S. Jak tylko uzbieram na tomik "One Piece" strzelę recenzyyję, co wy na to? :>
Kurde, jestem zielona w tej tematyce :(
OdpowiedzUsuńa święta niech idą, bo już się doczekać nie mogę;)
Ha ha, niech idą idą!
UsuńI dzięki za zajrzenie do mnie! :)
Hmm, w tych Twoich klimatach to znam jedynie Naruto. Główny bohater mnie wkurzał, ale reszta nawet do ogarnięcia. Mega pozytywne jest to, że masz swojego fioła na punkcie. :) Serio, serio. Boję się ludzi, bez marzeń i pasji... :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Obawiam się, że Naruto to nie moje klimaty ;> Aczkolwiek manga/anime, to przyznaję, choć bez większej radości :)
UsuńOjej ojej, dzięki! Rzeczywiście, jest coś złowieszczego w takich ludziach ;o
Również pozdrawiam cieplutko!